Tylko 20 procent Polek nosi biustonosz we właściwym rozmiarze i zna zasady dopasowania bielizny.
Idea brafittingu (z ang. bra – biustonosz, fit – dopasować) pochodzi z Wielkiej Brytanii i jest to proces prawidłowego dopasowania bielizny, w którym pierwszym krokiem jest ustalenie swoich wymiarów w biuście i pod biustem.
Drugim – dopasowanie na ich podstawie odpowiedniego rozmiaru miseczki i obwodu, a także ich korekta po właściwym umieszczeniu biustu w miseczce.
Trzecim – ocena wyglądu biustu.
Oczywiście podstawowe znaczenie w tej dziedzinie ma produkt, którego konstrukcja i zakres rozmiarów umożliwiają prawidłowe dopasowanie bielizny.
Zawsze uśmiecham się, gdy przypomnę sobie mój pierwszy raz, gdy sądziłam jeszcze, że brafitting nie jest mi potrzebny. „Przecież wiem, jaki rozmiar noszę”, tak myślałam. Przyszłam w biustonoszu 95E, a wyszłam w bieliźnie w rozmiarze 75HH. Przeżyłam „szok rozmiarowy”, dlatego rozumiem zaskoczenie kobiet, gdy zamiast znanego im rozmiaru proponuję im zupełnie inny.
Przez wiele lat standardowa oferta na rynku przyzwyczaiła nas do wyrobów w rozmiarach od 70A do 95E, które dotyczą zaledwie kilkunastu procent kobiet. Sytuacja zmieniła się wraz z pojawieniem się sztuki dopasowywania biustonoszy w Polsce i odpowiednich produktów na rynku. Jako doświadczona brafitterka współpracuję z markami, które specjalizują się w bieliźnie o miseczkach od A do L i obwodach od 60 cm do 115 cm pod biustem. Mogę zorganizować kurs dla klientek, jak dobierać biustonosz i szkolenie brafittingowe dla firm czy salonów bielizny. Warsztaty obejmują takie tematy konstrukcji i krojów bielizny, metod komunikacji empatycznej. Prowadzone przeze mnie zajęcia z brafittingu kończą się wydaniem certyfikatu.
Dobrze dobrany biustonosz to nie tylko lepszy wygląd, ale też zadbane i zdrowe piersi. Wiedzą na temat dopasowania bielizny dzielę się z innymi kobietami podczas akcji i warsztatów brafittingowych.
